Archiwum kategorii: Handel elektroniczny

Bitcoin w prawie Unii Europejskiej

„Monety cyfrowe w prawodawstwie unijnym” – referat o takim tytule wygłosił adwokat dr Łukasz Goździaszek na konferencji „Płatności Elektroniczne. Prawne i ekonomiczne ujęcie walut wirtualnych i cyfrowych” (26.3.2015, Uniwersytet Wrocławski). Prawo Unii Europejskiej nie zawiera obecnie przepisów wprost dedykowanym wirtualnym walutom. Niemniej Parlament Europejski, Komisja Europejska, a zwłaszcza Europejski Bank Centralny zajmują się problemami związanymi z takimi walutami. W szczególności najpopularniejszą z nich – Bitcoin’ami. Niedawno również do Trybunału Sprawiedliwości UE wpłynęła sprawa, która skłoni ten organ do zajęcia się problemem wirtualnych walut. Czekamy zatem albo na ewentualne regulacje prawne na szczeblu unijnym, albo chociaż na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE.

Kluczowy problem z bitcoin’ami to spore zmiany wartości. Nie było problemu kiedy ich wartość rosła, ale kilka miesięcy temu trend odwrócił się. Z kolei najważniejszy obecnie problem o charakterze prawnym z wirtualną walutą to kwestia jej opodatkowania. Obciążenie obrotu bitcoin’ami podatkiem znacząco zmniejsza ich atrakcyjność. Warto zaznaczyć, że państwa Unii Europejskiej, w tym Polska, nie zakazują obrotu wirtualnymi walutami. Nie są jednak traktowane jak tradycyjny pieniądz.

Odstąpienie od umowy konsumenckiej

Obowiązująca od niedawna ustawa o prawach konsumenta wprowadziła wiele – nierzadko radykalnych – zmian w zakupach internetowych. Niestety spora część regulacji nowej ustawy jest całkowicie niejasna. Polski ustawodawca w kilku przypadkach nie poradził sobie nawet ze skopiowaniem do prawa krajowego przepisów prawa unijnego, przy czym regulacje europejskie również nie są perfekcyjne. W takim stanie rzeczy możliwe są dwa rozwiązania: albo znowelizować ustawę, albo wątpliwości rozstrzygać na korzyść konsumentów.  Ten drugi przypadek jest równoznaczny z pogorszeniem sytuacji przedsiębiorców (sprzedawców), którzy chcąc zabezpieczyć się przed ryzykiem prawnym musieliby przestrzegać dodatkowych obowiązków.

We wczorajszej prasie („Dziennik Gazeta Prawna”) ukazał się artykuł Łukasza Goździaszka analizujący problematykę wzoru formularza odstąpienia od umowy zwartej ze sklepem internetowym. Kluczowe pytanie w tym zakresie brzmi: czy sklep internetowy musi zawsze przedstawić klientowi taki gotowy wzór, czy jedynie poinformować o istnienie ustawowego wzorca, zaś konsument sam musiałby go sobie znaleźć? Wydaje się, że właściwe jest pierwsze stanowisko.