Archiwum kategorii: Informatyzacja

Sztuczna inteligencja w sądownictwie

W najnowszym numerze czasopisma „Przegląd Sądowy” adwokat dr Łukasz Goździaszek obszernie przedstawił w artykule „Perspektywy wykorzystania sztucznej inteligencji w postępowaniu sądowym” (Przegląd Sądowy 2015, nr 10, s. 46-60) kluczowe zagadnienia związane ze zwiększeniem automatyzacji postępowania sądowego. Wykorzystanie sztucznej inteligencji jest całkiem realne. Nie sprzyja jednak takim rozwiązaniom niedobra jakość legislacji.

PScoverAI

Konferencja o e-sądzie w Lublinie

Na konferencji w Lublinie „Elektroniczne postępowanie upominawcze. Doświadczenia i Perspektywy” (15-16.10.2015 r.) adwokat dr Łukasz Goździaszek wygłosił referat „Konsekwencje dla stron przekazania sprawy z e-sądu”. Pierwszy raz referat został wygłoszony na odległość. Tryb wideokonferencji wpłynął również na tematykę wystąpienia. Do obejrzenia w całości na YouTube.

Transmisja nastąpiła przy wykorzystaniu zwykłego sprzętu. Nie był to specjalny zestaw do wideokonferencji. Technicznie prawdopodobnie wyszło dobrze.

Elektroniczne postępowanie upominawcze a Konstytucja RP

Adwokat dr Łukasz Goździaszek jest autorem rozdziału „Elektroniczne postępowanie upominawcze w świetle konstytucyjnych zasad wymiaru sprawiedliwości” w książce pod redakcją prof. UWr dr hab. Łukasza Błaszczaka „Konstytucjonalizacja postępowania cywilnego”.

Konstrukcja elektronicznego postępowania upominawczego odpowiada konstytucyjnym standardom wymiaru sprawiedliwości. Jednak wątpliwości dotyczą kompetencji referendarzy do podejmowania decyzji o niewydaniu nakazu zapłaty w tym postępowaniu. Wprawdzie kompetencje taką referendarze mają, to jednak w praktyce wydaje się być zbyt szeroko interpretowana. Referendarze z wielką ostrożnością powinni podchodzić do negatywnego rozstrzygania spraw. Podkreślić należy, że dotyczy to niewydania nakazu zapłaty, ponieważ kompetencja do wydawania nakazu jest bezsprzeczna.

Ponadto w artykule o problematyce prawa do sądu, ochrony prawnej, jawności, dwuinstancyjności i właściwości sądu.

Ogólnopolski Zjazd Katedr i Zakładów Postępowania Cywilnego

Podczas Ogólnopolskiego Zjazdu Katedr i Zakładów Postępowania Cywilnego (18-20.9.2015, Wrocławiu) adwokat dr Łukasz Goździaszek wygłosił referat pt. „Elektroniczne postępowanie upominawcze po nowelizacji”. Poruszono w nim trzy najistotniejsze zagadnienia związane z nowelizacją Kodeksu postępowania cywilnego z 10.7.2015 w zakresie dotyczącym elektronicznego postępowania upominawczego, tj.:

  1. odniesiono się do roli elektronicznego postępowania upominawczego w systemie postępowania cywilnego w sytuacji funkcjonowania obok niego zinformatyzowanego zwykłego postępowania upominawczego,
  2. zaprezentowano nieścisłość legislacyjną (właściwie: błąd ustawodawcy i lukę prawną) związaną z podpisem elektronicznym na gruncie elektronicznego postępowania upominawczego,
  3. ukazano relację oficjalnych baz zawodowych pełnomocników do rozwiązań stosowanych w e-sądzie.

Ogólnie ujmując, przedmiotową nowelizację oceniono krytycznie w zakresie elektronicznego postępowanie upominawczego.

Zakładanie spółki przez Internet

W artykule pt. „Komunikacja elektroniczna przy zakładaniu spółki handlowej na podstawie wzorca umowy” (Przegląd Prawa Handlowego 2015, nr 8, s. 28-36) adwokat dr Łukasz Goździaszek podejmuje się uporządkowania chaotycznych regulacji związanych z możliwością zakładania prostych spółek za pomocą Internetu.

Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością można zakładać drogą elektroniczną od 2012 r., co spotkało się ze sporym zainteresowaniem w praktyce. Z kolei od początku bieżącego roku w taki sposób można założyć również spółkę jawną i komandytową. Jest to tzw. tryb s24. Dodatkowo cały czas obowiązują stare regulację, które w szczątkowy sposób pozwalają działać internetowo poza trybem s24, ale tylko pod warunkiem stosowania bezpiecznego podpisu elektronicznego weryfikowanego kwalifikowanym certyfikatem.

Choć dotychczasowa regulacja dotycząca zakładania spółki z o.o. była „jako taka” (przynajmniej taki był pozytyw, że działało to na dużą skalę, niestety w niemałej części na potrzeby spółek „na handel”), to obecny stan prawny jest już „dość słaby”.

Niektórych przepisów nie da się stosować według ich literalnej treści. Nie wiadomo dlaczego ustawodawca wybrał takie, a nie inne, rozwiązania. Wreszcie ogólnie zaś stwierdzić należy, że powstało tyle możliwości założenia spółki, że nie wiadomo, który sposób wybrać na potrzeby konkretnego przypadku. Rachunek zalet i wad nigdy nie będzie oczywisty w tym przepadku.